poniedziałek, 8 lutego 2010

Kocioł demiański

Po dłuższej przerwie drugi wpis z kategorii "Bitwy i kampanie" i zarazem "Kalendarium". Mamy dzisiaj 8 lutego wiec warto przypomnieć co wydarzyło się 8 lutego 1942 roku. Doszło wtedy do rozerwania frontu przez Rosjan, pomiędzy miastem Stara Russa a Chołmem, wyłom ten stał się preludium do bitwy znanej jako "kocioł demiański" lub bitwą w "kotle demiańskim". Siły radzieckie w składzie trzech armii (11, 34 oraz 3 Uderzeniowej) oraz dwóch brygad spadochronowych, 1 oraz 4 okrążyły niemiecki II Korpus Armijny (pięć dywizji piechoty: 12, 32, 30, 123 i 290 oraz 3 dywizja pancerna SS "Totenkopf") w rejonie Demiańska. Sytuacja Niemców była od początku beznadziejna. Brak odpowiednich zapasów amunicji i żywności oraz duże braki w ciepłej odzieży zimowej nie rokowały dobrze obronie. Główny ciężar walk wzięła na siebie 3 dywizja pancerna SS "Totenkopf", którą dowodził sadystyczny nazista Theodor Eicke (dokonał egzekucji Ernsta Röhma). W tragicznej sytuacji w jakiej znalazły się okrążone jednostki, Goering zapewnił Hitlera, że całkowitą odpowiedzialność za zaopatrzenie bierze na siebie Luftwaffe. Tym sposobem po raz pierwszy w dziejach wojen powstał most powietrzny, codziennie około 500 samolotów (przeważnie Ju 52) dostarczało zaopatrzenie dla okrążonych wojsk. Do kotła udało się przetransportować aż 64.844 ton materiałów oraz wywieść około 35.400 rannych i zluzowanych. W okrążeniu po Demiańskiem znalazło się blisko 100 tyś. ludzi, dowództwo nad nimi obejmuje generał Walter hrabia von Brockdorff-Ahlefeld. Głównym zadaniem okrążonych była obrona kilku wiosek oraz łączących je dróg, przez cały luty Rosjanie ponawiali zaciekłe ataki na pozycje niemieckie. Walki toczyły się w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych - gruba pokrywa śniegowa oraz temperatura dochodząca do minus 30 C. Podczas gdy w kotle trwały walki, niemieckie dowództwo przygotowywało odsiecz. W tym celu zebrano znaczne siły, w składzie: 5 i 8 dywizja lekka oraz dywizje piechoty : 122, 127 oraz 329 - dowodził generał porucznik Walter von Seydlitz-Kurzbach. Ofensywa Seydlitza rozpoczęła się 21 marca, pomimo początkowych sukcesów atak stopniowo traci impet, opór Sowietów się wzmaga. W wyniku zażartych walk grupie Seydlitza powoli udaje się zbliżyć do okrążonych, w tym samym czasie 3 dywizja pancerna SS "Totenkopf" wykonuje kontrataki z kotła w wyniku, których 22 kwietnia dochodzi do spotkania dwóch grup bojowych. Korytarz do kotła demiańskiego zostaje przebity. Walki w rejonie Demiańska trwają jeszcze kilka miesięcy, wojskom niemieckim udaje się uniknąć zagłady.

linia frontu 7 stycznia oraz 21 lutego, pozycje wojsk niemieckich w kotle demiańskim

Junkers Ju 52 (ciotka Ju) na lotnisku polowym - kocioł demiański - luty 1942 roku.

1 komentarz: